«

»

wrz 10 2015

Reprint „Dwór wiejski” Karolina z Potockich Nakwaska

 

Dwór wiejski. Dzieło poświęcone gospodyniom polskim przydatne i osobom w mieście mieszkającym

Przerobione z francuskiego

pani Aglae Adanson

z wielu dodatkami i zupełnem zastosowaniem do naszych obyczajów i potrzeb

Księgarnia Nowa Poznań 1843

Trzy Tomy w jednym woluminie:

Tom I „Dom wiejski” zawiera m.in. rozdziały:

  • korzyści dla zdrowia i przyjemności życia wiejskiego,
  • najprzyjemniejsze wsi położenie, opis i rozkład domu mieszkalnego,
  • spiżarnia,
  • inne dworskie zabudowania, dziedziniec, podwórze, mierzwa,
  • architektura budynków i materiały,
  • służący, ich wybór, przymioty jakie mieć powinni i postępowanie pani domu z nimi,
  • rozkład czasu i urządzenie ogólne domu,
  • książki przydatne na wsi,
  • pszczelnik.

 

Tom II „Kuchnia wiejska” mieści około 200 przepisów kulinarnych rodzimych i cudzoziemskich, zestawy menu na 31 obiadów tak mięsnych jak postnych na większą i mniejszą liczbę osób, kalendarz kuchenny, przepisy związane z przechowywaniem i konserwacją oraz marynowaniem żywności.

Tom III „Rady i przepisy” zawiera szereg, podanych w porządku alfabetycznym, praktycznych porad dotyczących m.in.: bólu zębów, chowania dzieci, maligny, małżeństwa, mikstury, tępienia much i mrówek, własności pokarmów, skręcenia nogi lub ręki, zachowanie się kobiet, zgorszenia, prowadzenia rozmów.

 

 

Książka posłużyła jako kanwa do opowiadania pod tytułem:

Ocet siedmiu złodziei – lecznicza mikstura

Parę dni temu znajoma pożyczyła nam książkę „Dwór wiejski” Karoliny z Potockich Nakwaskiej. Jest to wydany w 2013 roku reprint trzytomowego wydawnictwa z 1843 roku. Generalnie jest to pozycja przeznaczona dla kobiet. Szeroko przedstawia jak prowadzić gospodarstwo domowe we dworze, jak urządzać poszczególne pokoje (salon, kuchnię, sypialnię, spichlerze, itd.). Cały jeden tom poświęcony jest przepisom kulinarnym (podane są przepisy na poszczególne dni miesiąca z uwzględnieniem piątkowego postu). Z przepisami kuchennymi związany jest problem miar i wag – zamieszczone są przeliczniki z łokci, stóp i funtów angielskich, czeskich, francuskich, niderlandzkich, pruskich drezdeńskich na polskie.

Obok przepisów kuchennych jest apteczka domowa; gdzie ma być umieszczona, jak i co powinna zawierać. Wśród specyfików, które i dziś przydatne są w domu jak spirytus kamforowy, ałun, saletry jest ocet czterech złodziei.

Spotykałem się z tym określeniem w znaczeniu, że coś jest bardzo kwaśne. Traktowałem to jako przenośnię, jako określenie literackie. Nie sądziłem, że jest to prawdziwy lek. Przeszukując internet znalazłem historię powstania tego specjału.

Medico_pesteFrancuzi zowią ten ocet czterech złodziei, dlatego że kiedy w roku 1720 była wielka zaraza w Marsylii, czterech złodziei, gdy robili wycieczkę, ażeby kogo okraść, nacierali się podobnym octem, stąd skradzione rzeczy w zarażonym mieście, wcale im nie szkodziły. Robi się zaś ten specjał tak:

Do ośmiu kwart mocnego winnego octu, dodaj funt piołunu młodego, pół funta rozmarynu, pół funta szałwii, tyleż mięty angielskiej, tyleż ruty, tyleż kwiatu lawendowego, ćwierć funta tataraku, tyleż cynamonu, tyleż goździków, tyleż czosnku obranego i tyleż kamfory: to wszystko zatkaj w butlu i postaw na słońcu; gdy z miesiąc postoi, przecedź, wyciśnij dobrze przez płótno, pozlewaj w butelki, zakorkuj i dobrze pozalepiaj smołą.

Tego octu używaj dla chorych, i sam się nim nacieraj, idąc do słabych na zaraźliwe choroby, choćby nawet do tkniętych dżumą. Choroba ta bynajmniej szkodzić nie może, natarłszy się dobrze tym octem. W Egipcie sam Napoleon chodził z doktorem po lazaretach do dżumą zarażonych żołnierzy, pocieszał ich i dotykał się rękoma wrzodów dżumowych, będąc dobrze natartym tym octem i mając go przy sobie w butelce, którym się co chwila nacierał.

Nasączone płótno wkładało się do specjalnie ukształtowanej maski, które używane były przez lekarzy w czasach zarazy i pomoru. W jednych krajach znany jest jako ocet siedmiu a w innych jako czterech złodziei. Zawsze natomiast jest to ocet i związany jest ze złodziejami oraz jako skuteczny środek zapobiegawczy w chorobach zakaźnych.

 

 

Autorka książki – Karolina z hr. Potockich Nakwaska urodziła się w 1798, zmarła 27 września 1875 w Bordeaux we Francji, powieściopisarka;

po powstaniu listopadowym 1830–31 zmuszona wraz z mężem Henrykiem do wyjazdu za granicę, mieszkała w Szwajcarii i Francji; opublikowała powieści (gł. przeróbki z fr.) dla dzieci i dorosłych, m.in. opowieść Dwór wiejski (t. 1–3 1843–44) będącą jednocześnie wszechstronnym poradnikiem dla kobiet. Mąż pisarki Henryk Nakwaski urodzony w 1800 roku w Lipinach k. Warszawy, zmarł 22 marca 1876 roku w Tours (Francja), był działaczem powstańczym i emigracyjnym, publicystą. Był posłem na sejm powstańczy 1831; po upadku powstania listopadowego wraz z rodziną udał się na emigrację (Szwajcaria, Niemcy, Francja); przeciwnik ks. A.J. Czartoryskiego; zwolennik uwłaszczenia chłopów; Opublikował m. in.: O nadaniu własności włościanom polskim za wynagrodzeniem (1835), Kilka słów o demokracji (1838).

 

 

O Karolinie z Potockich Nakwaskiej możemy przeczytać na blogu staropolski-zapiecek.blogspot.com:

(…) Pochodziła z magnackiej rodziny Potockich. Jej ojciec umarł dość młodo, a ona wychowywała się z matką – kobietą wyjątkowo lekkomyślną i rozrzutną, która w przeciągu krótkiego czasu roztrwoniła rodzinny majątek. Matka nie dająca sobie rady z utrzymaniem majątku wydała młodziutką Karolinę za mąż za Aleksandra Starzeńskiego (1815). Małżeństwo to w tak młodym wieku i bez miłości zakończyło się formalnie po 9 latach. Wedy to Karolina wzięła ślub z Henrykiem Mirosławem Nakwaskim i zaczęła wieść życie wiejskie. Niestety sielanka skończyła się dość szybko, gdyż jej małżonek, uwikłany w życie polityczne powstańczej Warszawy, zmuszony był opuścić kraj, a małżonka dołączyła do niego w 1832 roku. W czasie swej emigracyjnej tułaczki Nakwaska znalazła się w gronie najwybitniejszych pisarzy i działaczy patriotycznych. Kraszewski tak pisze o Nakwaskiej: „W sposobie przemawiania autorki naszej jest coś tak sympatycznego, ożywionego, ciepłego, dobitnego, polskiego, iż to, co z pod pióra jej wychodzi, mówi do serc, chwyta za nie i przekonywa”.
Podczas emigracyjnej tułaczki spotkało ją wiele przykrych spraw, m. in. straciła swojego małego synka, który ciężko chorował, a nagłe wygnanie z Drezna doprowadziło do jego zgonu.
Mniej więcej w tamtym okresie Nakwaska zetknęła się francuskim dziełem „La maison de campagne” wydanego w 1830 roku przez Aglaë Adanson. Książka ta była wzorem i inspiracją dla Karoliny, po wpływem której napisała „Dwór wiejski. Dzieło poświęcone gospodyniom polskim, przydatne i osobom w mieście mieszkającym”.
(…)

 


W dziale wikicytatów zamieszczono obszerne cytowania z prezentowanej książki. Niektóre ze spostrzeżeń autorki nie straciły nic ze swej aktualności. Zapraszamy do zapoznania się z nimi.

https://pl.wikiquote.org/wiki/Dw%C3%B3r_wiejski

 

Ze wstępu:

  • Jeżeli ty sama odstępywać będziesz przepisanych przez ciebie prawideł, jakże się spodziewać możesz, aby je inni wykonywali?
  • Nie ma zapory dość mocnej, któraby nie ustąpiła przed powabem grzeczności i gościnności, jakie w domu twym przybywający do niego znajdować powinni.
  • (…) nie mieszaj wytrwałości z uporem
  • Powziąwszy zamiar mieszkania na wsi (…), uzbrój się zawczasu przeciwko wszelkim trudnościom (…).

 

(Visited 999 times, 1 visits today)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Możesz użyć tych znaczników i atrybutów HTMLa: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>