«

»

lis 15 2014

Dwory woj. białostockiego

Autor zaprasza do Skansenu – Białostockiego Muzeum Wsi w Osowiczach .
W tekście z 2012 roku odnosi się do wystawy „Zagłada dworów, koniec ziemiańskiego świata” zorganizowanej przez IPN i Muzeum Podlaskie w Skansenie w Osowiczach. Przedstawia również zabytkowe obiekty, znajdujące się na terenie województwa białostockiego, które nie są objęte ochroną.

Zagłada dworów, koniec ziemiańskiego świata

http://wyborcza.pl/56,75248,12479721,Zaglada_dworow__koniec_ziemianskiego_swiata.html

13.09.2012
Kiedyś stanowiły centra kulturalne, dziś często pozostały po nich tylko zdziczałe parki. O dworach jako budynkach, ale też części świata który zniszczyli komuniści, w skansenie w Osowiczach od niedzieli przypominać będą IPN i Muzeum Podlaskie.

Bobra Wielka

bobra-wielka

Ganek wsparty na czterech drewnianych kolumnach. Osiem dużych, prostokątnych okien od frontu. Kryty gontem spadzisty dach, nad który wyrastają cztery czerwone kominy. Wszystko z solidnych, modrzewiowych, bali. Dwór jak z Pana Tadeusza. Przez dwieście lat stał w Bobrze Wielkiej, koło Sokółki, zapewne z nieodzownym gazonem przed gankiem i prowadzącą do niego lipową aleją. Ocalony w ostatniej chwili, za cenę wyrwania z korzeniami ze swojego miejsca, z tradycji, z kontekstu historycznego.bobra-wielka-2

Obecnie jeden z eksponatów Białostockiego Muzeum Wsi w Osowiczach. Od najbliższej niedzieli miejsce, gdzie będzie można dowiedzieć się, jak znikał świat, którego był reprezentantem; gdzie będzie można prześledzić zagładę dworów województwa białostockiego po 1939 roku. O tym bowiem opowiadać będzie wystawa, którą zaprezentuje w nim Instytut Pamięci Narodowej. O świecie, którego już nie ma opowiada 40 plansz ze zdjęciami, skanami map, historycznych dokumentów, wspomnień.

Hieronimowo koło Michałowa

hieronimowo– Ziemiański dwór był w swojej okolicy swego rodzaju centrum. Oczywiście kulturalnym, ale też chociażby w kwestii wdrażania nowinek technicznych. Był w końcu w czasach zagrożenia miejscem, gdzie szukano bezpieczeństwa – mówi Andrzej Lechowski, dyrektor Muzeum Podlaskiego. Jako przykład podaje właśnie dwór z Bobry Wielkiej, który dziś znajduje się w zbiorach jego instytucji a który w latach 20-lecia międzywojennego należał do rodziny Tomaszewskich.hieronimowo-2
– Z zewnątrz to piękna klasycystyczna, oszczędna bryła. Przez jakiś czas rezydentką w Bobrze była Wanda Miłaszewska, dziś nieco zapomniana, przed wojną popularna pisarka. Wiemy, że gościli tam inni znamienici luminarze kultury i nauki, przewinął się przez Bobrę m.in. Ignacy Jan Paderewski – wylicza Lechowski.

Jeziorko koło Łomży

jeziorkoKoniec temu wszystkiemu położyła II wojna światowa, i wkraczający na wschodnie tereny Rzeczpospolitej Polskiej wojska Związku Radzieckiego. Ziemiaństwo awansowało do rangi wrogów ludu, stając się jednym z głównych celów represji okupanta.
– Z badań profesora Krzysztofa Jasiewicza wynika, że np. w należącym przed wojną do województwa białostockiego powiecie wołkowyskim, represje dotknęły 80 procent członków warstwy ziemiańsko-szlacheckiej. Chodziło głównie o wywózki do Kazachstanu i na Syberię. Wywózki, których wielu deportowanym nie dane było przeżyć – mówi dr Ewa Rogalewska z Biura Edukacji Historycznej białostockiego oddziału IPN, kurator wystawy „Zagłada dworów”.

Kamienna Stara
kamiennaWedług dr Rogalewskiej w niszczeniu dworów wyróżnić można trzy etapy. Najpierw tzw. czasy „pierwszego sowieta”, czyli okres pomiędzy 17 września 1939 a rozpoczęciem niemieckiej inwazji na ZSRR w czerwcu 1941 roku.
– Wówczas często dwory zajmowano a ich mieszkańców deportowano. Inne po prostu niszczono jako symbol wrogiego systemu. Część spłonęła w 1941 roku, podczas walk, albo podpalona przez wycofującą się radziecką administrację – wylicza historyk.kamienna-2

Łosośna Mała
lososnaPotem, pod okupacją niemiecką, dwory miały chwilę oddechu. Niemcy, którzy często starali się je wykorzystywać, niekiedy właścicieli ustanawiali zarządcami. Ponowne nadejście Armii Czerwonej, tym razem z Wojskiem Polskim i polską komunistyczną administracją, przypieczętowało los dworów i świata jaki reprezentowały.
– Po roku 1944 przedstawiciele grupy właścicieli ziemskich zostali zakwalifikowani przez PKWN jako wrogowie państwa, na mocy Reformy Rolnej zostali pozbawieni dóbr ziemskich i poddani kolejnym represjom – dodaje historyk IPN.

Stara Ruś
Stara-rusDalszy los dworów był bardzo różny. Jeśli zmieniły funkcję, stając się siedzibami PGRów, mieszkaniami kwaterunkowymi czy budynkami publicznymi, miały szansę na przetrwanie.
Tak się np. z dworem Lutosławskich w Drozdowie nad Narwią, czy dworami znajdującymi się w muzeach wsi w Ciechanowcu czy pod Osowiczami. Przy czym na ocalenie miały szansę najczęściej same dwory, zabudowania gospodarskie zaś rozbierano. W innych przypadkach, do czasów teraźniejszych przetrwały tylko owe zabudowania. Tak na przykład stało się w Jeżewie, gdzie z całego założenia dworskiego ocalały ruiny browaru.

Adryjanki
adrjanki– Część padła, za przyzwoleniem władz. Stała się ofiarą agresji okolicznej ludności i została po prostu rozgrabiona – mówi Ewa Rogalewska, podkreślając, że przyczyn takiego zachowania części społeczeństwa należy szukać w rozluźnieniu moralności w czasie wojny.
Antykomunistyczne podziemie niepodległościowe, często zresztą opierające się na nieakceptujących nowej władzy właścicielach dworów, próbowało takim grabieżom przeciwdziałać. Wśród eksponatów prezentowanych na wystawie poświęconej zagładzie dworów województwa białostockiego, są też ulotki podziemia zakazujące grabieży i zapowiadające ukaranie biorących w nich udział.

Jeziorko
jeziorko-nBezpańska część po prostu niszczała. W większości przypadków do dziś nie zostało z nich nic, w innych, tak jak w Niewodnicy Nargilewskiej, ruiny. Np. w okolicach Białegostoku, Tykocina czy Grodna większość dworów po prostu zniknęła.

Mikicin
mikicin– Nad dworem z Bobry też długo wisiało jakieś fatum. Jako ruinę w 1984 roku przeniesiono go do skansenu, tu też nie miał łatwo. Ale od dwóch lat wydaje się, że jesteśmy na prostej. Że w końcu zajaśnieje, tak jak na to zasługuje. Że dzięki niemu zobaczyć będzie można świat, który już nie istnieje – podsumowuje Andrzej Lechowski.

Janczewo
JanczewoWystawa Zagłada Dworów w wojewódzkie białostockim po roku 1939 organizowana przez Instytut Pamięci Narodowej i Białostockie Muzeum Wsi oddział Muzeum Podlaskiego otwarta zostanie w niedzielę 16 września w południe. Zwiedzać będzie ją można do 30 października.
Zdjęcia pochodzą ze zbiorów Instytutu Pamięci Narodowej oraz Muzeum Podlaskiego i przedstawiają różne dwory na terenie przedwojennego województwa białostockiego.

(Visited 1 630 times, 1 visits today)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Możesz użyć tych znaczników i atrybutów HTMLa: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>