Ogród Rzeźb
Dwie wizyty w Ogrodzie Rzeźb w Ożarowie Mazowieckim, w Hotelu Mazurkas, w Centrum Konferencyjnym Mazurkas i na wolnym powietrzu.
wrzesień 2018, II Forum Rzeźby
Lekkość kamienia
Na trawniku między budynkami hotelu Mazurkas zaszła w niedzielny wieczór 9 września 2018 roku istotna zmiana. Nie, to jeszcze nie nadeszła jesień, to na trawniku jak na wybiegu dla modelek pojawiły się nowe eksponaty – zakwitł kolejny ogród rzeźb. Nastąpiło otwarcie II Forum Rzeźby.
Znów przez rok będziemy mogli oglądać prace kilkunastu rzeźbiarzy zarówno na świeżym powietrzu (wejście od ulicy Strażackiej) jak i we wnętrzu hotelu i holu Centrum Konferencyjnego Mazurkas w Ożarowie Mazowieckim.
Dodatkowo wernisaż wystawy poprzedziła ekspozycja zawieszonych na linach rzeźb Jerzego Kędziory. Nie były na początku zauważane gdyż rzadko chodzimy zadzierając do góry głowę (w przeciwieństwie do zadzierania nosa). Pomału jednak „zaludniły” powietrze, stworzyły pomosty między bryłami hotelu, centrum konferencyjnego i łącznika. Uniosły nas wszystkich z ziemi w przestwór. Ale nie za wysoko, a więc bez zbytniego lęku i mając oparcie w bliskich ścianach budynków. Każdy może wyruszyć wśród rzeźb stojących na ziemi na spacer w chmurach. Brakuje tylko muzyki. Chociażby serenady granej przez orkiestrę mariachi w filmie „Spacer w chmurach”.
Rzeźba mnie fascynuje. Nie potrzebuje tła, istnieje sama w sobie, jest tak bardzo zbliżona do bytu, rzeczywistości każdego człowieka, gdyż opływa ją, otacza powietrze. I nie ma znaczenia czy rzeźba jest na zewnątrz czy w zamkniętym pomieszczeniu.
Drugim intrygującym elementem jest to, że mając za tworzywo kamień, marmur, granit, ceramikę, beton, brąz, mosiądz, kamionkę, trawertyn czy drewno, rzeźba wciąż i z uporem próbuje uchwycić coś, co jest ulotne, lekkie, zwiewne, czasem nienazwane, niematerialne. Pojawił się na wystawie marmurowy „Motyl” i falujący w rzeźbie „Na wietrze” biały marmur, „Poranek” w brązie, „Witam” oddane w białym marmurze, „Pasja” w granicie czy „Flirt” w trawertynie. To z pewnością geniusz artysty szuka wyzwań, chce przekraczać ograniczenia, uwolnić się z ciasnego gorsetu materii i „wzlecieć” nie mając poczucia ciężaru tworzywa. To jedyny w swoim rodzaju manifest pragnienia i dążenia do wolności.
Zwracają również moją uwagę rzeźby wychodzące, wynurzające się z bryły materiału. Ten jeszcze trzyma dzieło w uścisku, jeszcze swą szorstką powierzchnią zniechęca do zachwytu, deformuje wyrzeźbiona bryłę. To porusza natychmiast moja wyobraźnię i pozwala myślą dokończyć dzieło artysty. To zawsze jest niesamowicie miłe odczucie. I jestem wdzięczna artyście, że „pozwala” w ten sposób uczestniczyć widzowi w akcie tworzenia.
Zachęcam do spaceru po ziemi i w chmurach Ogrodu Rzeźb II. Forum.
Galeria II Forum Rzeźby, wrzesień 2018
wrzesień 2017, I Forum Rzeźby
Białe tulipany w Ogrodzie Rzeźb
Udział w wydarzeniach kulturalnych organizowanych przez mecenasów kultury i sztuki panów Andrzeja Bartkowskiego i Andrzeja Hulewicza w MCC Mazurkas absorbuje całą uwagę uczestników atrakcyjnością i różnorodnością organizowanych spotkań. Koncerty, benefisy znanych artystów, skrzące się błyskotliwymi ripostami i zaskakującymi pytaniami rozmowy na proscenium, wystawy malarstwa i rzeźby, filmy o twórcach, przedstawienia teatralne, występy taneczne i baletowe, koncerty muzyki klasycznej i śpiewu operowego zadowolą nawet wybrednych gości. Z tego rogu obfitości chętnie korzystam ale ostatnio przyciągają mój wzrok rzeźby, które umieszczone są w holu. Żal mi, że są dekoracją przysłanianą setkami osób przychodzących, spędzających przerwy w występach przy lampce wina w trakcie kolejnych Forum Humanum Mazurkas.
Ostatnio zachwycił mnie zupełnie nierealny obraz roztaczający się przez szyby przeszkolonego łącznika między hotelem a salą widowiskową. W mroku punktowe reflektory oświetlały różnorakie rzeźby stojące na mniejszych i większych postumentach umieszczonych na długim trawniku. Gdzieniegdzie między rzeźbami dumnie sterczały białe tulipany o płatkach prześwietlanych na wylot światłem reflektorów umiejscowionych w trawie. Pomyślałam, że oto mam przed sobą ogród – w miejscu, w którym się nie spodziewałam. Ogród Rzeźb.
Następnego dnia późnym popołudniem poszłam tam uzbrojona w aparat. Jeszcze nie było reflektorów ale łagodne światło zachodzącego słońca wyczarowało piękny obraz. Kamienne i marmurowe rzeźby były tłem dla białych tulipanów ale też odbierały od nich hołd dla uchwyconych ręką artystów zdarzeń, obrazów z życia zaklętych w kamieniu. Duże wrażenie zrobiła na mnie rzeźba w białym marmurze wykonana ręką pana Krzysztofa Pawłowskiego zatytułowana „Ból”.
Ten ogród to wystawa I Forum Rzeźby Mazurkas, które odbyło się we wrześniu 2017 roku.
G L-Z
Ostatnie komentarze